czwartek, 2 maja 2013

Oł je

Powiem tak- od rana robię coś dla innych. Drobnostki same,ale robię - urodzinowe maile ślę,rzucam się na szyję w tłumie ludzi koledze, co to urodziny ma,spotykam się z piękną kobietą i wychwalam ją i miło rozmawiam,szykuję prezent dla Noelle,który daje mi wiele frajdy,słucham świetnej muzyki,dostałam obiad drugi dzień z rzędu od mamy A., bo jestem chora,pomogłam A. zrozumieć jej mężczyznę i podpowiedzieć jak to sprawę rozwiązać,bo nagle mam zrozumienie dla mężczyzn przez M.,mój M. sam z siebie dopytuje się co tam ze mną i chwali swoją nowiutką, piękną siekierą,a ja od rana zapewniam erotyczne powitanie dnia,mimo że na odległość, mama wylewa swoje żale,a ja jestem z boku tego i ślę dobre słowa,obdarowuje energią znajomego załamanego chorobą i tęsknotą za bliskimi,bo siedzi za granicą,trzymam kciuki za mieszkanie F. , a ona też pyta się jak się czuję,co jest takie słodkie i mail się udał i prostuje mi co nie co i obie tęsknimy w taki dobry sposób za panem V. i pan V. co nie co mi przypomniał i nawet pomyślałam co nie co się spełnia i Mdz. ucieszona z urodzinowego zdjęcia i P. załatwiam urodzinową sesję full wypas i myślę jaki deser w sobotę dziewczynom zaserwuję i myślę jaką kiedyś sobie sukienkę kupię, by podobać się M. i cieszę się,że lekarz mi antybiotyku nie dał i siedzę niby sama,ale ile energii i radości we mnie było.

to taki dobry dzień.Tyle dziś wspominam i żadnych żali,wszystko,co dobre tylko i wyłącznie.
I mój teatr stary,bo to magiczne miejsce było i chwile i piosenki.
I chwile z dziewczynami,bo to śmieszne albo wzniosłe chwile były.
I chwile z M., bo to przyjemności się już trochę nazbierało.
I chwile z Mdz., bo to tak w jej urodziny myśli się i wspomina.I ona to samo wspomina.
I stopa do Gdańska z Mh,co to dziś ma urodziny i co to się go spotkało na ulicy.
I mądrości V. , bo to takie fajne było.I bez ostatnio czułam, a on w tamtym roku zapomniał jak pachnie bez,a tak to lubił. Więc dla mnie jego zapach to był i będzie zapach bzu. I akurat lekko wstawiona,szczęśliwa w wieczorowej kreacji,u boku M. idąc,wracając z gangsta imprezy,która się udała,stanęłam oczarowana pod bzem - bez już jest! I podarowałam mu kilka myśli.Może kiedyś mi się przyśnisz?:)
I miłość rodziców moich,bo przecież kochają mnie,a ja kocham ich.To takie szczęście tak naprawdę ogromne mieć miłość,nawet jeśli ona jest tak koślawa czasami,a czasami my tak ślepi.
I mała I., bo akurat na jej zdjęcia patrzę się.
I malarz,co to trochę w swoich ramionach koił mój czerwcowy smutek i tęsknotę za V. On koił trochę swoją samotność,bo gdy po tak długim związku nagle nie ma się nawet do kogo przytulić, to właściwie przejebane musi być.I tak mamy kontakt po jego przeprowadzce kumpelowski i tak oto się spotkamy jutro.A ja dziś miło wspominam te czerwcowe chwile.
I moja Marianna,bo akurat na zdjęcia patrzyłam.I siedziałam w Van Goghu i wszystkie chwile stamtąd,w tym i jej pożegnanie.
I dzieciństwo z E., bo w końcu jutro ją spotkam.A to taka przyjaźń z podstawówki.Taka dobra.
I mojego Romeo,bo akurat dziś rozmawiałyśmy,a to już lata lecą gdy Romeo i Julia dalej żyją.
I pan Herman się przypomniał,bo to nieraz spółka dziewczyny i Herman,gdy już się wspominało te chwile.
I praca zeszłoroczna ze sprzedażą róż się dziś wspomniało,bo nową kawiarnie otworzyli.A to było tyle pozytywnych akcji.
I pracę na obozie, bo niedługo kolejne obozy.
I rodzeństwo słodkie me,bo zdjęcia się znalazło.
I ten czas, gdy z P. kończyło się zdania,uzupełniało się myśli.Ale i ostatnio
I jestem szczęśliwa.Szczęśliwie wspominam, nie jak to ostatnio pełna goryczy,nie,szczęśliwie.
I jestem z boku,z boku tych oskarżeń.Racjonalnie słuchać się tego nie da. Być tylko czarnym dzieckiem,bez ani jednej,choćby najmniej białej kropki. Tylko czarne,czarne,czarne.

To dlatego czułam się szczęśliwa przez te kilka dni.Czułam,że wychodzę na swoje i że mogę wreszcie uwolnić się od tego poczucia winy.A jednocześnie serio zacząć robić coś dobrego dla nich,bo bądź,co bądź straszne być takim ciężarem.

ach.
moje endorfiny przygasły po tym telefonie.ale od czego jest muzyka

http://www.youtube.com/watch?v=U-1Ibn4H-KU

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz